28 marca 2017

Z Cynką...


... spędziłam całą sobotę dnia 18 marca. 
Pojechałam za nią aż do Krakowa, 
ale to i tak niedaleko :)

Była to cudowna sobota - pełna twórczej pracy, nowej wiedzy, 
babskich pogaduszek i śmiechu do łez.

Dziękuję Cynko raz jeszcze.

A oto "moje" zdjęcia zrobione przez Cynkę:





Pełna relacja TU


pozdrawiam scrappati

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz