8 czerwca 2015

W Wolimierzu...


... czas płynie inaczej. 
Jest to miejsce, w którym powróciłam do czasów dzieciństwa spędzonego w wiosce pod lasem, 
gdzie prawie nie było ludzi. 

Żyłam tam za pan brat z przyrodą, bez cywilizacji, bo nie było sygnału polskiej telewizji. Słuchałam bajek w radio i czasami oglądałam na dobranoc Krecika lub Rumcajsa, 
bo było bliżej do czeskich stacji telewizyjnych.
I właśnie w Wolimierzu, kiedy wyjrzałam przez okno, 
a potem poszłam do ogrodu, 
obudziły się we mnie cudowne uczucia. 
Tak jakbym odżyła i powróciła do miejsca, 
którego długo poszukiwałam. 

Pokażę Wam dzisiaj to miejsce, a jutro resztę cudownych ludzi i rzeczy, które tam robiłam.

To jest widok z okna mojego pokoju.


A to wystrój ogrodu.






Wnętrze też mi się bardzo podobało, 
choć myślę, że większość ludzi nie podzieliłaby mojego zdania.

Moje ukochane książki były wszędzie wokoło. 
Myślałam, że oszaleję ze szczęścia :)




Tylko schować się w fotelu i czytać :)





No i dom... stary, skrzypiący przy każdym kroku.
Na łóżku, na podłodze, w korytarzu, na schodach...


I na koniec strażnik całego dobytku:



...mieszkający w barze.



A tego wszystkiego doświadczyłam w Alchemiku - gospodarstwie agroturystycznym, 
w Wolimierzu, kawałek od Jeleniej Góry. 
Na pewno tam wrócę.

z magicznego miejsca pozdrawiam
pati




6 komentarzy:

  1. Pięknie opowiedziane.... Sama prawda.... Alchemik jest magicznym miejscem

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie opowiedziane.... Sama prawda.... Alchemik jest magicznym miejscem

    OdpowiedzUsuń
  3. Alchemik jest magiczny. 8 lat temu pierwszy raz go odwiedziliśmy i to zadecydowało o naszej wyprowadzce z Poznania :) Uwielbiam do niego wracać. Pięknie opisałaś jego wyjątkowość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo :) również za to, że dzielisz się z nami tym miejscem, bez Twoich warsztatów nie trafiłabym tam.

      Usuń
  4. Dobrze Kochanie, że odważyłaś się tam pojechać :) Mówiłem Ci, że będzie cudownie i się nie pomyliłem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło było spotkać się tam i poskrapować:) Uściski!

    OdpowiedzUsuń