... spędziłam całą sobotę dnia 18 marca.
Pojechałam za nią aż do Krakowa,
ale to i tak niedaleko :)
Była to cudowna sobota - pełna twórczej pracy, nowej wiedzy,
babskich pogaduszek i śmiechu do łez.
Dziękuję Cynko raz jeszcze.
A oto "moje" zdjęcia zrobione przez Cynkę:
Pełna relacja TU
pozdrawiam
scrappati
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz