Taki nieduży albumik powstał jako pamiątka
Pierwszej Komunii Świętej Poli.
Z braku czasu zdjęcia pokazują
tylko okładkę :)
Tym razem do połączenia kart użyłam kółek,
co nadało albumowi charakter mniej poważny.
No i te koronki, które po prostu uśmiechały się,
żebym je użyła :) :)
Naprawdę.
Chodziłam koło nich pół dnia.
Przykładałam, odkładałam i znowu przykładałam :)
I w końcu zostały :)
Do kompletu powstała jeszcze karteczka:
pozdrawiam
pati
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz